Koenzym Q10 może kojarzyć się nam z reklamą kremu przeciwzmarszczkowego. I słusznie – substancja ta bierze udział w modulowaniu produkcji kolagenu i elastyny, którą skóra traci z biegiem czasu. Ale to nie jedyna funkcja, jaką związek ten pełni w organizmie. Poznaj, dlaczego warto dbać o poziom koenzymu Q10!
Koenzym Q10 zwany jest ubichinonem. Nazwa ta pochodzi z łacińskiego ubitarius czyli wszechobecny i sugeruje, że zawiera go niemal każdy organ ciała. Z tego powodu składnik ten jest niezbędny do funkcjonowania całego organizmu. Choć jest produkowany w wątrobie jako produkt syntezy fenyloalaniny i tyrozyny, warto rozważyć jego suplementację. Wraz z wiekiem produkcja ta staje się coraz mniej wydajna. Wpływ na obniżenie poziomu koenzymu Q10 ma także stres, obciążenia psychiczne i nadmierny wysiłek. Upraszczając, można pokusić się o stwierdzenie, że niedobór tej substancji w pewnym wieku dotyczy każdego. A ten bywa szczególnie niebezpieczny m.in. dla układu krwionośnego i odpornościowego.
Mimo tego, że koenzym Q10 produkowany jest niemal przez wszystkie komórki ciała, po 25. roku życia proces ten znacznie spowalnia. Czy da się temu zapobiec? Ratunkiem jest dostarczanie go egzogennie – czyli odpowiednia i przemyślana suplementacja. Zobacz, jaką rolę pełni w organizmie i dlaczego regularna podaż jest tak ważna dla utrzymania zdrowia.
Genialny przeciwutleniacz
Koenzym Q10 działa antyoksydacyjnie. Co to oznacza? W dużym uproszczeniu, koenzym Q10, a dokładnie ubichinol, to substancja, która neutralizuje wolne rodniki, czyli szkodliwe cząsteczki, które bywają kancerogenne i są przyczyną wielu chorób. Podobne działanie ma np. witamina C czy E. Dlatego osoby narażone na tzw. stres oksydacyjny (np. palacze lub często przebywający w warunkach stresowych) powinny włączyć go do codziennego zestawu suplementów. Koenzym Q10 redukuje rodnik alfa-tokoferolowy i chroni go przed utlenieniem. Zabieg ten zmniejsza podatność błon lipidowych na działanie oksydacyjne. Warto też rozważyć podaż prewencyjną. Z tych powodów również zaleca się suplementację przed wszczepieniem bypassów lub w trakcie kuracji antynowotworowej. Warto wiedzieć, że koenzym Q10 w połączeniu z witaminą E pomaga pozbyć się toksyn z organizmu
Na migrenę i bóle głowy
Cierpisz na bóle głowy? Badania American Headache Society w San Diego wskazują, że możliwa przyczyna chronicznych i uporczywych bólów głowy leży w niedoborach. Wymieniono trzy składniki: witaminę D3, ryboflawinę (B2) i koenzym Q10. Suplementując je, zmniejszasz ryzyko pojawienia się niemiłych objawów. Co ciekawe, naukowcy wykryli, że korelacja niedoborów koenzymu Q10 i pojawiania się bólów głowy częściej występuje u kobiet.
Artykuł partnera