PlayStation, Xbox, a może Nintendo? Co warto wiedzieć przed wyborem konsoli do gier?

0
759
jaka konsola do gry
Wybór konsoli to wbrew pozorom jedna z większych zagwozdek współczesnego gracza | fot.: stock.adobe.com

Wybór konsoli to wbrew pozorom jedna z większych zagwozdek współczesnego gracza. Choć w teorii nie powinien być zbyt trudny (w końcu to sprzęty od raptem trzech firm), w rzeczywistości wymaga całkiem dogłębnego zapoznania się z zaletami oraz wadami konkretnej platformy. Każda z nich może pochwalić się odmienną ofertą, pomijając fakt, że cześć z gier dostępna jest na wszystkich konsolach. By ułatwić zadanie potencjalnym nabywcom, postanowiliśmy przedstawić ich najmocniejsze strony.

PlayStation, czyli moc tytułów ekskluzywnych

Nie da się ukryć, że obecnie w Polsce najpopularniejsze są konsole produkowane przez japońskiego giganta, firmę Sony. Na naszym rynku sprzęty sygnowane tą marką od dekad królują na listach bestsellerów. Ogromne znaczenie ma w tym wypadku nie tylko samo przywiązanie do logo (choć jest ono silne!), ale szereg tytułów, które dostępnie są wyłącznie na PlayStation. Produkcje z grupy exclusive to dzieła z najwyższej półki, wyróżniające się fabułą i gameplayem, wielokrotnie wybierane do zestawienia gier roku. Wśród nich znajdują się takie hity jak dwie części The Last of Us oraz seria Uncharted, a sympatię użytkowników zdobywają także nowe IP pokroju Days Gone, Spider-Mana oraz Ghost of Tsushima. Konsole Sony skierowane są więc do osób szukających konkretnych, bardzo mocnych pozycji w przyszłej bibliotece.

W tym momencie najlepszym rozwiązaniem dla ewentualnych nabywców jest zakup wersji PS4 lub PS4 Pro, schodzenie poniżej tego pułapu raczej nie ma już sensu, bo ograniczałoby to wybór gier. Osoby z zasobniejszym portfelem mogą z kolei postawić na nowość w portfolio Sony, czyli rozchwytywane PlayStation 5. Sprzęt nowej generacji jest zdecydowanie cichszy, bez problemu uzyskuje rozdzielczość 4K, a dzięki szybkiemu dyskowi SSD praktycznie wyeliminowany został problem długich loadingów.

Xbox i nowy wymiar subskrypcji dla graczy

Propozycja od Microsoftu pod względem technologicznym nie odstaje od PlayStation, zatem po Xboksie One oraz Xboksach Series S/X możemy spodziewać się podobnych usprawnień. Jest za to znacznie mniej pozycji ekskluzywnych, które ograniczają się do cykli Halo i Gears of War. Siłą tych sprzętów są usługi dodatkowe. Dla ich posiadaczy przewidziana jest subskrypcja Xbox Game Pass oferująca dostęp do licznych cyfrowych wydań gier w ramach cyklicznej opłaty. Tym samym amerykańska firma z Redmond zachęca użytkowników do zakupu tańszych edycji konsol, które nie są wyposażone w napęd optyczny.

Zakup konsoli Xbox wkrótce może okazać się też dobrą inwestycją. Microsoft nie szczędzi bowiem środków na powiększanie swojej „rodziny”, inwestuje więc gigantyczne pieniądze w studia deweloperskie. Wśród nich są m.in. inXile Entertainment (Wasteland 2 i 3) czy Bethesda (cykl The Elder Scrolls). Niewykluczone, że celem jest stworzenie własnej biblioteki ekskluzywnej.

Nintendo i jego przenośny „pstryk”

„Wielkie N” nie bierze udziału w wyścigu potęg. Twórcy Mario dawno temu nauczyli się, że rywalizacja z Sony i Microsoftem nie wychodzi im na zdrowie, dlatego postanowili odnaleźć swoją niszę. Nintendo Switch to rewolucyjna, hybrydowa konsola, która sprawdza się doskonale jako sprzęt domowy, jak i mobilny. Wyobraźcie sobie, że wracając z pracy autobusem czy pociągiem, rozpoczynacie zabawę z ulubioną grą, którą następnie kończycie w domu. I to już na dużym ekranie, bo „pstryka” naturalnie da się podłączyć do telewizora czy monitora.

Pod względem graficznym konsolka odstaje nawet od ósmej generacji (PS4, Xbox One), ale też jej założenie jest inne. To sprzęt dla ludzi, którzy uwielbiają pozycje ruchowe albo kooperacyjne. Modułowa budowa Switcha sprawia, że nie musimy inwestować w pada dla drugiego użytkownika. Wystarczy rozdzielić ten już posiadany, na dwie części. Same ograniczenia wizualne nie są zresztą aż tak widoczne, bo na sprzęcie Japończyków królują wciągające tytuły niezależne, których głównymi atutami są fabuła czy model rozgrywki.

Podsumowanie

Jak widać, każdy z opisywanych tu sprzętów może pochwalić się unikatowymi cechami. Najprzyjemniej byłoby posiadać w domu wszystkie te cuda, ale skoro już musimy ograniczyć się do jednego, zastanówmy się, na czym najbardziej nam zależy. Warto kierować się w tym wypadku zdaniem dorosłych, bo produkcje dla dzieci raczej nie różnią się między platformami. Powyższe rady powinny dobrze nakreślić przeznaczenie sprzętów PlayStation, Xbox oraz Nintendo, pozostaje już tylko podjąć decyzję i dołączyć do gry.

KKA