W Krakowie podczas otwarcia multibrandowego butiku Solna 1 kreacje z najnowszej jesienno-zimowej kolekcji Doroty Goldpoint zaprezentowały znane aktorki, m.in. Elżbieta Romanowska, Anna Radwan, Beata Schimscheiner, Bożena Dykiel i Joanna Kurowska. Propozycje projektantki powstały pod hasłem „piękna siła” i są połączeniem współczesnej włoskiej klasyki z francuską nonszalancją. Szyte z naturalnych tkanin, głównie z jedwabiu, kaszmiru, wełny i bawełny zachwycają formą i precyzją wykonania.
Dorota Goldpoint stara się pokazać kobietom, że żadna kreacja nie zastąpi ich wewnętrznego piękna. Dla osoby, która zna swoją wartość, ma w życiu określone cele i nie skupia się tylko na byciu glamour, modne i atrakcyjne ubranie jest tylko dodatkiem, a nie priorytetem.
– Kanon piękna jest dla mnie w każdej kobiecie. Każda kobieta jest piękna, gdy kocha siebie, gdy odkryje siebie, gdy znajdzie kobietę w kobiecie, gdy znajdzie swoją siłę. A słabe strony, jestem tutaj po to, żeby je umiejętnie ukryć. I dla mnie rozmiar kobiety nie ma żadnego ograniczenia. Szyję od rozmiaru 34 do 54, dlatego bardzo zależy mi na tym, żeby w moim pokazie chodziły zwyczajne kobiety – mówi agencji Newseria Lifestyle Dorota Goldpoint, projektantka mody.
Podczas otwarcia multibrandowego butiku Solna 1 w Krakowie projekty z najnowszej jesienno-zimowej kolekcji popularnej projektantki zaprezentowały aktorki, m.in. Elżbieta Romanowska, Anna Radwan, Beata Schimscheiner, Bożena Dykiel i Joanna Kurowska.
– Specjalnie na ten pokaz przyjechały nasze wspaniałe polskie aktorki – warszawskie i krakowskie, wiele z nich po raz pierwszy wystąpi w takiej roli. Dlatego jestem ogromnie szczęśliwa i dumna, że właśnie będzie to w moim pokazie i że będę mogła zaprezentować całą moją kolekcję na różnych sylwetkach, na różnych figurach. Chcę pokazać, że każda kobieta może wyglądać pięknie – podkreśla Dorota Goldpoint, projektantka mody.
Dorota Goldpoint to luksusowa marka dla kobiet, które cenią naturalne tkaniny, staranność wykonania oraz nowoczesną, minimalistyczną formę. Wszystkie projekty szyte są w Polsce, często na indywidualne zamówienia nawet do rozmiaru pięćdziesiątego czwartego.
– Od razu zapałałam do tych kreacji ogromną miłością, ponieważ rzadko się zdarza, żeby projektant rzeczywiście umiał ubrać kobietę w tzw. rozmiarze plus size. Z reguły to, co proponują nam projektanci, jest wymyślone na kobiety w rozmiarze 36, może 38, natomiast wszystko, co jest powyżej, po prostu nie pasuje. Dorota znakomicie dobiera kreacje do typu urody i przede wszystkim typu sylwetki. Podchodzi do każdego indywidualnie. Materiały są jak najwyższej jakości, więc każda kobieta w takiej sukni czy w takim garniturze czuje się niezwykle kobieco i wyjątkowo – mówi Elżbieta Romanowska, aktorka.
Anna Radwan zdradza, że mimo doświadczenia scenicznego przed pokazem czuła sporą tremę. Prezentacja na modowym wybiegu to dla aktorki zupełnie nowe, ale jak sama przyznaje – bardzo przyjemne doświadczenie.
– Dorota Goldpoint ma takie oko, że dokładnie ukryje wszystkie niedoskonałości, a właściwie wydobędzie walory. I tak się właśnie czułam w sukience, którą prezentowałam. W ogóle kolekcja jest przepiękna, i kolorystycznie, i materiały są przepiękne. Są zarówno bardzo delikatne jedwabie, ale też takie mięsiste materiały. Miałam przyjemność wyjść w takim żakardowym złoto-granatowym płaszczu. Bardzo jest to wszystko takie wysmakowane i wyrafinowane, bardzo się kobieco poczułam – mówi Anna Radwan, aktorka.
Beata Schimscheiner przyznaje, że moda nie jest jej pasją i nie śledzi na bieżąco trendów ze światowych wybiegów. Kiedy wybiera dla siebie ubrania, nie kieruje się wskazówkami stylistów, lecz intuicją i wygodą.
– Nie jestem specjalistką od mody. Po prostu jeżeli mi się coś podoba, to to zakładam. Dostałam sukienkę przydzieloną na pokazie, założyłam ją i poczułam się jak bogini. Lubię prostotę, nie lubię szału, nie lubię nie wiadomo czego. Z kolei moja przyjaciółka Marta uwielbia cekiny, dostała sukienkę całą wycekinowaną i też czuła się w niej fantastycznie, jak bogini. To jest sztuka – mówi Beata Schimscheiner, aktorka.
Projektantka w najnowszej kolekcji wybrała same szlachetne tkaniny – jedwab, kaszmir, wełnę. Wśród projektów znajdują się suknie wieczorowe, ślubne, koktajlowe, dzienne, biznesowe i sportowe, wełniane swetry, płaszcze, welurowe marynarki i cygaretki.
Teraz kreacje Doroty Goldpoint można również kupić w showroomie Solna 1 w Krakowie. To kolejny po Wilczej 22 w Warszawie butik designerki.
@Newseria