Choć zapewne każdy nieco inaczej wyobraża sobie idealny pokój dzienny w mieszkaniu lub domu, zwykle wizje te w pewnych aspektach spotykają się ze sobą. Wynika to zresztą z charakteru samego pomieszczenia. Często padają stwierdzenia, że salon powinien się dobrze prezentować, sprzyjać spotkaniom z rodziną i przyjaciółmi, zapewniać prawdziwy odpoczynek od pędzącej codzienności. Wśród wielokrotnie używanych sformułowań pojawiają się takie pojęcia, jak „ciepły” i „przytulny”. Co to dokładnie oznacza? Jak sprawić, by właśnie taki stał się nasz pokój dzienny, a zarazem cieszył oko gustownym wystrojem?
Atmosfera zaklęta w kolorach i materiałach
Poczucie „ciepła” i „przytulności” zawsze będzie miało charakter indywidualny. Mówiąc dokładniej, dla każdego pod tymi pojęciami będzie się kryło coś innego. I choć dotyczy to również aranżacji wnętrz, da się jednak wskazać rozwiązania, które pozwalają uzyskać wystrój salonu o właśnie takich właściwościach.
Mówiąc o przytulności salonu, zwykle mamy na myśli pomieszczenie, które zapewnia nam faktyczne odprężenie. Bezpieczną przystań, chroniącą nas od zgiełku świata znajdującego się po drugiej stronie ścian, pozwalającą wyciszyć się, zrelaksować, nabrać sił po ciężkim dniu i poczuć pełnię komfortu, płynącą z przebywania w prywatnej przestrzeni. W uzyskiwaniu takiej atmosfery za sprawą aranżacji pokoju dziennego, zasadniczą rolę odgrywają kolory i materiały. Wszelkiego rodzaju żółcienie, beże, odcienie écru, brązy, odpowiednie tonacje zieleni (np. oliwkowej), występujące na ścianach, będą zdecydowanie bardziej sprzyjać poczuciu przytulności, niż chłodne lub wręcz zimne barwy. Jeśli mielibyśmy ochotę na odważniejsze dekoracje, możemy postawić na tapety z delikatnymi wzorami, nawiązującymi, modne ostatnio, drewniane lamele, akcentujące konkretne fragmenty przestrzeni, lub wręcz fototapety z nastrojowymi grafikami (przedstawiającymi spokojny krajobraz czy kojącą zmysły roślinność). Niemniej ważne okażą się materiały wykorzystane do wystroju salonu. Różnego typu hafty, grube tkaniny, jak wełna, aksamit bądź welur (występujące w obiciach mebli czy dodatkach, takich jak poszewki poduszek czy koce) zadbają o przytulność pokoju dziennego dosłownie i w przenośni.
Przytulnie oznacza wygodnie i funkcjonalnie
Odpoczynek i relaks to nie tylko skojarzenia – to zadania, jakim powinien sprostać dobrze urządzony salon. Wszystko jedno, czy mówimy o błogich chwilach, spędzanych samotnie z książką, nastrojowych seansach filmowych we dwoje, czy też o wyjątkowej atmosferze towarzyskich posiadówek w gronie przyjaciół. Pokój dzienny powinien w podobnych sytuacjach zapewnić nam maksimum komfortu. W tym względzie przytulność salonu łączy się nie tylko z nastrojowością, ale również wygodą i funkcjonalnością, które zagwarantują odpowiednio dobrane meble. Mowa nie tylko materiałach, z jakich są wykonane, np. drewnie, które również wizualnie ociepla wnętrze pomieszczenia. W przytulnych salonach rządzą obszerne narożniki modułowe, pozwalające na wypoczynek przy niemal dowolnym ułożeniu ciała, a także przyjemne w dotyku fotele oraz miękkie pufy, takie jak ta: https://modernomeble.pl/pufy/78-pufa-skandynawska-uszak-drewniane-nogi.html.
Tego rodzaju meble nadają stylowego charakteru wystrojowi salonu, ocieplają aranżację wnętrza, tworząc jej ramy, w przyjazny sposób „opatulając” przestrzeń pomieszczenia. Co jednak ważne, ich wygodne, ergonomiczne rozwiązania można dostosowywać do aktualnych potrzeb, tak, aby sprzyjały prawdziwemu odprężeniu się, sympatycznemu spędzaniu wolnego czasu, czy to w kąciku czytelniczym lub telewizyjno-wypoczynkowym. Drewniane wykończenia albo też utrzymane w kolorze złota, miedzi lub mosiądzu, również podziałają na korzyść przytulnego nastroju, a jednocześnie staną się eleganckimi, nietuzinkowymi detalami, podkreślającymi wyjątkowość wystroju pokoju dziennego.
Ciepło bijące z salonu? Zadbaj o oświetlenie i dodatki!
Choć nawet bardziej „oszczędne” w elementy aranżacje (np. w stylu skandynawskim) potrafią okazać się naprawdę przytulne – z pewnością właściwe oświetlenie i różnego typu dodatki sprzyjają uzyskaniu miłej i ciepłej atmosfery w salonie. Zwłaszcza, gdy zdecydujemy się pozostać przy białym kolorze ścian. Jeśli chodzi o pierwszy aspekt, nie należy ograniczać się jedynie do centralnego, górnego punktu świetlnego. W zamian warto postawić na większą liczbę lamp wiszących, kinkietów, lamp stojących i dekoracyjnych, pozwalających w dowolny sposób – wedle uznania, nastroju i potrzeb – oświetlać poszczególne strefy (np. kącik do czytania lub blat stołu). Subtelne zaakcentowanie półek, szafek i witryn mebli lampkami ledowymi, niezbyt intensywne światła (bądź z opcją przyciemniania) o ciepłym zabarwieniu znajdą szereg różnych zastosowań, a jednocześnie podkreślą styl oraz przytulny charakter pokoju dziennego.
W przypadku dekoracji i dodatków także mamy mnóstwo rozwiązań do dyspozycji. Warto sięgnąć po miłe w dotyku dywaniki, przytulne koce i narzuty, ocieplające wystrój wnętrza poduszki. Oprawione zdjęcia i obrazy wiszące na ścianach, rozmieszczone w różnych miejscach rośliny doniczkowe, pojemniki i sprzęty z wikliny to kolejne elementy, jakie zawtórują szczególnej atmosferze salonu. Okna również warto przyozdobić zasłonami, gustownie wykańczającymi wystrój wertykalnych powierzchni pomieszczenia. Ważne jest jednak, aby zachować odpowiednie proporcje w kompletowaniu i zestawianiu dodatków. W innym przypadku nagromadzenie elementów dekoracyjnych może przełamać wrażenie przytulności, prowadząc do poczucia bałaganu i przytłoczenia. A w końcu chodzi o to, by przestrzeń wymarzonego pokoju dziennego stała się synonimem relaksu, spokoju i odprężenia.
Materiał partnera