Przygotowanie codziennego jadłospisu to dla każdej kobiety w ciąży nie lada wyzwanie. Niektóre produkty spożywcze mogą przecież wywoływać zatrucia, spowodować nadprogramowy przyrost wagi lub wręcz zaszkodzić dziecku. Co w takim razie jeść, aby czuć się zdrowo i dostarczać organizmowi odpowiednią ilość składników odżywczych?
W społeczeństwie nadal funkcjonuje wiele mitów na temat tego, jak powinno wyglądać menu kobiety w ciąży. Na szczęście błędne tezy są coraz częściej obalane przez przyszłe mamy, które po prostu mądrze się odżywiają. Pytanie pozostaje jednak otwarte – co jeść w ciąży, aby zadbać o zdrowie swoje i dziecka? Z pewnością nie należy przesadzać z niektórymi owocami, ponieważ zawierają one dużo cukru. Co innego w przypadku warzyw, które są wyjątkowo łatwo dostępne w okresie letnim. Na jakie produkty warto jeszcze zwrócić uwagę? Oto przydatna lista:
Brokuły – przyszłe mamy powinny włączyć te warzywa do menu, gdyż zawierają one dużo magnezu, kwasu foliowego i potasu. Można w nich też znaleźć wapń, który wpływa na prawidłowy wzrost dziecka oraz krzepliwość krwi kobiety. Co więcej, brokuły posiadają rzadki składnik, czyli sulforafan. Zapobiega on infekcjom oraz pomaga w wydalaniu toksyn z organizmu.
Nasiona słonecznika – to produkt szczególnie bogaty w składniki odżywcze. Zawiera aminokwasy, nienasycone kwasy tłuszczowe (np. Omega 3), witaminy (E, B, K, D) oraz pierwiastki (wapń, żelazo, cynk, potas). Nasiona przyczyniają się do budowy struktury skóry płodu oraz jego właściwego wzrostu. Zwłaszcza po 6 miesiącu ciąży, warto postawić na dobrej jakości olej słonecznikowy i spożywać go na zimno. Będzie on zawierał te same tłuszcze, co opisane przed chwilą pestki.
Ciecierzyca – nasiona tej rośliny zawierają bardzo dużo błonnika, białka, żelaza, cynku oraz kwasu foliowego. Produkt ten pomoże przy dbaniu o właściwą przemianę materii oraz będzie przeciwdziałał zaparciom.
Przetwory mleczne – w czasie ciąży warto sięgać zarówno po różne jogurty, jak i serki oraz kefiry. Należy jednak pamiętać o tym, aby unikać produktów niepasteryzowanych oraz zawierających dużo cukru. Przetwory mleczne będą niezastąpionym źródłem białka, wapnia i witaminy D.
Bakalie – mogą to być zarówno orzechy, jak i suszone morele (jeżeli mamy zastrzeżenia do jakości świeżych owoców). Wpłyną one korzystnie na prawidłowy rozwój mózgu, tkanek oraz kości. Co więcej, np. migdały skutecznie załagodzą nudności bądź zgagę.
Jaja – to jeden z tych produktów, który z pewnością powinien znaleźć się w jadłospisie przyszłej mamy. Spożywane w rozsądnych ilościach, jajka wpłyną na powstawanie połączeń między neuronami, rozwój mózgu oraz pamięć dziecka w późniejszych latach.
Do listy omówionych przed chwilą pozycji w menu można również dołączyć inne, m.in. zielone warzywa: szpinak, sałatę, natkę pietruszki czy szparagi (zawierają one kwas foliowy). Ponadto, ze względu na dużą ilość potasu, w diecie przyszłej mamy powinny się pojawić banany. Zmniejszą one gromadzenie wody w organizmie, poprawią samopoczucie przy wahaniach nastroju oraz pomogą przy kłopotach ze snem.
Źródło artykułu: kreatywna.pl
