Fani seriali kryminalnych z pewnością pamiętają Mindhuntera, który szturmem zdobył serca widzów w serwisie Netflix. Niestety, po dwóch świetnie przyjętych sezonach, próżno było wyglądać trzeciego. Od pewnego czasu słychać jednak pogłoski, jakoby serial miał wrócić na ekrany. Czy możemy spodziewać się kontynuacji losów dwójki agentów FBI?
Zimna wojna
Po zakończeniu drugiego sezonu Mindhuntera wielu widzów zastanawiało się, kiedy będzie można spodziewać się jego kontynuacji. Pierwsze dwa wzbudziły duże zainteresowanie internautów, co przełożyło się na oglądalność – Mindhunter od początku był jednym z najchętniej odtwarzanych seriali na amerykańskiej platformie streamingowej. Według pierwotnych założeń serialowy potentat miał zamówić aż pięć sezonów, na co jednak nie zgodził się David Fincher, główny reżyser projektu. Jego niechęć miała wynikać przede wszystkim z zainteresowania innymi projektami – Fincher pracował wówczas nad produkcją „Manka” oraz kolejnym sezonem „Miłości, śmierci i robotów”. Nie bez znaczenia pozostawał także budżet, jaki przyznano reżyserowi.
„Rozmowy między Netflixem a Fincherem trwają”
Wszystko jednak wskazuje na to, że Fincher zmienił zdanie i powrócił do rozmów z Netflixem na temat możliwej kontynuacji serialu. Pierwsze pogłoski co do powstania trzeciego sezonu Mindhuntera pojawiły się jesienią zeszłego roku. Nieoficjalne źródła podają, że reżyser chętny jest powrócić do realizacji projektu i optymistycznie spogląda w przyszłość. Niestety, prawdopodobnie nie będzie to aż pięć sezonów, jak na początku zakładano – Fincher skłania się ku zakończeniu produkcji. Wyznał, że myśli o wątku związanym z aresztowaniem BTK Stranglera, w którego rolę wcielił się Sonny Valicenti. „Miałem nadzieję, że uda nam się dotrzeć do późnych lat 90., wczesnych lat 2000., do tego momentu, kiedy ludzie zapukali do drzwi Dennisa Radera” – mówił w jednym z wywiadów.
Wehikuł czasu
Mindhunter to serial niezwykły, nie tylko ze względu na temat, jakiego dotyczy. Jego akcja rozgrywa się na przełomie lat 70. XX, co doskonale oddaje fantastycznie dobrana scenografia. Pełne znaczących detali ujęcia, spotęgowane atmosferą niepokoju budują niepowtarzalny klimat dusznych pokojów przesłuchań i ciemnych podziemi pełnych archiwalnych, nigdy niedokończonych spraw. To tam najczęściej można spotkać Tencha i Forda – agentów FBI oddelegowanych do rozwiązywania zbrodni niewyjaśnionych. Dzięki współpracy ze specjalistką w dziedzinie kryminologii, profesor Wendy Carr, opracowują niekonwencjonalne metody, które pozwalają im wejść do umysłu najgroźniejszych przestępców kryminalnych i spojrzeć na świat ich oczyma.
Być albo nie być
Ostatecznie ani jedna, ani druga ze stron nie potwierdziła jeszcze chęci realizacji projektu. Fani produkcji muszą uzbroić się w cierpliwość, choć w porównaniu z dotychczasowymi doniesieniami, nowe informacje w sprawie Mindhuntera są zdecydowanie bardziej obiecujące. Opieszałość twórców nie powinna już nikogo dziwić – pierwszy sezon serialu ujrzał światło dzienne w 2017 roku, drugi natomiast – w 2019. David Fincher nie pierwszy raz każe na siebie czekać, znając jednak klimat serialu, opowiadaną przezeń historię, a także pozostałe produkcje reżysera, z całą pewnością warto.
AKO