Zasięg serialu „Stranger Things” przekroczył 208 mln, co oznacza, że statystyczny internauta mógł się zetknąć z tematem sześć razy – wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów. Tylko w dniu premiery 3. sezonu w social mediach pojawiło się na jego temat ponad 2 tys. wpisów. Ekwiwalent reklamowy wszystkich publikacji sięgnął blisko 25 mln zł i równie burzliwej dyskusji można się spodziewać w przypadku kolejnego sezonu jednej z najpopularniejszych produkcji Netfliksa.
– Serial „Stranger Things” bez wątpienia można już określić mianem kultowego. Wpływ ma na to szereg czynników, przede wszystkim fabuła z pogranicza horroru i science fiction. Dla tych, którzy nigdy nie oglądali: serial opowiada historię bohaterów małego amerykańskiego miasteczka, którzy zmagają się z nadnaturalnymi siłami. Oczywiście nie zabrakło wątków miłosnych i motywu dojrzewania głównych bohaterów, więc widzowie czują się z nimi zżyci i to bez wątpienia też ma ogromny wpływ na popularność tego serialu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Joanna Górska, młodszy specjalista ds. kontent marketingu w Instytucie Monitorowania Mediów.
„Stranger Things” to jedna z najpopularniejszych i najlepiej ocenianych produkcji Netfliksa. IMM sprawdził, jak prezentowała się internetowa dyskusja dotycząca tego serialu – od 23 czerwca do 23 lipca br. w monitoringu internetu i mediów społecznościowych pojawiło się o nim łącznie ponad 21 tys. wzmianek.
– Ekwiwalent reklamowy wszystkich publikacji – czyli koszt netto, który trzeba by ponieść w przypadku, gdyby były one płatne – wyniósł prawie 25 mln zł, a dotarcie było tak ogromne, że z tym tematem każdy internauta mógł się spotkać aż sześć razy –mówi Joanna Górska.
Łączny ekwiwalent reklamowy wygenerowany przez wszystkie wpisy i artykuły dotyczące serialu „Stranger Things” wyniósł dokładnie 24,7 mln zł. Z kolei zasięg – jak podkreśla IMM – być zawrotny i dotarcie wyniosło aż 208,8 mln.
– Najwięcej publikacji pojawiło się 4 lipca, w dniu premiery. Internauci zamieścili wtedy w social mediach ponad 2 tys. wpisów. Były to głównie informacje, że serial już pojawił się na platformie Netflix i można już go obejrzeć, pojawiały się także adnotacje dotyczące stylistyki serialu, która nawiązywała do lat 80. Nie zabrakło także wywiadów z głównymi bohaterami i informacji na temat tego, że w serialu pojawiła się córka Umy Thurman, Maya Hawke, która zagrała rezolutną i odważną Robin – mówi Joanna Górska.
Premiera 3. sezonu „Stranger Things” była tak istotnym wydarzeniem, że informacje na ten temat pojawiały się na nawet na twitterowych kontach dużych mediów takich jak Newsweek Polska, Wprost czy TOK FM. Na media społecznościowe przypadła zdecydowanie największa część, bo aż 90 proc. wszystkich publikacji. Najbardziej aktywni byli użytkownicy Twittera – ponad 14,3 tys. postów pochodzi właśnie z tego portalu.
– Użytkownicy Twittera komentowali fabułę i wygląd ulubionych bohaterów, pojawiły się także wzmianki dotyczące rozczarowania zakończeniem trzeciego sezonu. Zapowiedziany został już także sezon czwarty i możemy się domyślać, że dyskusja na jego temat będzie tak samo burzliwa, jak w przypadku poprzedniego – mówi Joanna Górska, młodszy specjalista ds. kontent marketingu w Instytucie Monitorowania Mediów.
@Newseria