Dawniej standardem było ogrzewanie piecem kaflowym, tak zwaną „kozą”, a nieco później – piecem na butlę gazową. Współcześnie te systemy grzewcze wydają się nam co najmniej nieekologiczne, nie mówiąc już o braku wydajności. Dziś w mieszkaniach królują piece centralnego ogrzewania, które cichutko i bez naszej ingerencji tłoczą ciepło do kaloryferów. Bywa jednak, że pomieszczenia pomimo centralnego ogrzewania i tak są dość chłodne.
Kiedy potrzebujemy więcej ciepła w domu?
Kiedy na zewnątrz hula zimny, przenikliwy wiatr i poziom wilgotności powietrza jest spory, zauważamy, że i w naszym ogrzanym przecież mieszkaniu jest nieco chłodniej. Marzną nam i drętwieją ręce, nieprzyjemnie jest się rozebrać do spania, nie chce się wychodzić z gorącej kąpieli… Z reguły staramy się dbać o to, by w naszych sypialniach było stosunkowo chłodno, nawet zimą – doskonale się wtedy śpi! Jednak do łazienki często dostawiamy grzejnik olejowy, bo cienka rura ogrzewania nie zawsze niesie za sobą odpowiednią temperaturę powietrza. Z kolei w domach, w których są noworodki i niemowlęta, staramy się utrzymywać temperaturę nieco wyższą, niż sami preferujemy – dla dobra dziecka i jego komfortu. Bywa, że taką temperaturę utrzymujemy w całym domu, a bywa, że ze względu na oszczędności – tylko w pokoiku dziecka, gdzie może ono przebywać zaledwie w lekkich ubrankach. Również gdy jesteśmy chorzy i nie wychodzimy z łóżka, pragniemy, by w pokoju było ciepło i przyjemnie – wtedy dużo łatwiej jest walczyć z chorobą.
Dlaczego centralne ogrzewanie nie zawsze jest efektywne?
Pomimo istnienia centralnego ogrzewania w domu nie zawsze jest ciepło i przytulnie. Może tak być na przykład ze względu na niewłaściwą jakość paliwa do pieca – jest ono zbyt mało wydajne w stosunku do zapotrzebowania, czyli po prostu zbyt mało kaloryczne. Czasem oszczędności na tym polu prowadzą do zaniedbania komfortu cieplnego domowników! Niekiedy błędy konstrukcyjne podczas budowy ścian czy instalacji centralnego ogrzewania powodują, że w głównym pomieszczeniu jest na przykład zbyt duży grzejnik, a w innym – zbyt mały w stosunku do zapotrzebowania. Z tego też może wynikać fakt, że nawet po solidnym odkręceniu ogrzewania w tym źle ogrzanym pomieszczeniu i tak jest chłodno – bo na przykład stoi ono od północnej strony, czego nie wzięto pod uwagę przy projektowaniu rozmieszczenia grzejników. W takim pomieszczeniu lepiej sprawdzi się grzejnik olejowy na prąd niż próby poprawiania instalacji czy usilne ogrzewanie do maksimum całego domu.
Efektywne dogrzewanie pomieszczeń
Grzejniki olejowe najlepiej sprawdzają się w niewielkich pomieszczeniach. Ich moc około 1500 W jest wystarczająca, by ogrzać te większe, jednak wówczas musiałyby pracować niemal przez całą dobę. Grzejnik olejowy przydaje się praktycznie w każdym domu – na przykład, gdy chcemy dogrzać łazienkę przed kąpielą dziecka lub ogrzać pomieszczenie dostatecznie, by móc w nim ustawić suszarkę z praniem, aby jak najszybciej wyschło. Pomimo że grzejniki te są bardzo bezpieczne w użytkowaniu, należy pamiętać, by ich nie przykrywać żadnymi kocami czy ręcznikami!
Materiał partnera zewnętrznego