Na czym polega problem rozszerzonych porów i w jaki sposób się objawia? Co możesz zrobić, aby uporać się z tą dolegliwością? Zapraszamy do lektury!
Na czym polega problem rozszerzonych porów?
Zanim przejdziemy do sposobów na rozszerzone pory, w pierwszej kolejności trzeba zauważyć, że pory same w sobie są niezbędne dla skóry. To one umożliwiają pobieranie tlenu oraz wydzielanie sebum, w ten sposób pozwalając na wydalanie szkodliwych substancji. Przy odpowiedniej równowadze hormonalnej sebum wydzielane jest naturalnie, co nie wywołuje żadnych problemów. Jeżeli sebum jest produkowane w nadmiarze, mogą wystąpić problemy związane np. z zapychaniem porów (razem z obumarłymi komórkami skóry i innymi zanieczyszczeniami). Czarna barwa zaskórników wynika natomiast z utleniania się górnej warstwy zatkanego pora.
Cieszące się złą sławą zaskórniki oraz wągry najczęściej występują na skórze tłustej i mieszanej, zazwyczaj walka z nimi nie należy do najprostszych. Czemu tak się dzieje? Otóż zwyczajne mycie twarzy nie jest wcale pełnym rozwiązaniem problemu, szczególnie jeśli nie stosujesz specjalnych preparatów, jak tonik, żel do mycia twarzy czy serum do twarzy. Nieumiejętne mycie buzi może nawet przesuszać skórę, co z kolei prowadzi do wzmożenia dolegliwości. Na szczęście jest kilka sposobów, dzięki którym możesz zmniejszyć pory na swojej skórze.
Sposoby na rozszerzone pory
Samo oczyszczanie skóry to za mało, z drugiej strony jednak oczyszczanie to absolutnie kluczowy element walki z zaskórnikami. Koniecznie musisz to robić rano i wieczorem, szczególnie polecane są produkty na bazie rumianku. One też wspomagają regulowanie wydzielania sebum. Kolejny pomocny krok to systematyczny peeling. Czasem już niewielki zator sprawia, że pory przestają być drożne. Takie produkty o działaniu ścierającym to nie wszystko, możesz też stosować np. elektryczne lub mechaniczne szczoteczki do twarzy. Ich zaletą jest dodatkowe stymulowanie ukrwienia skóry, pozwalają one też na równomierne i głębokie nakładanie kosmetyków na porowatą skórę. Często lekceważone jest unikanie dotykania skóry twarzy dłońmi. Pamiętaj, że na dłoniach znajduje się cała masa bakterii, które zwiększają ryzyko zanieczyszczenia porów.
Przy walce z porami pomocny może okazać się cynk, a właściwie tlenek cynku. To mikropigment pochodzenia mineralnego, który bywa składnikiem niektórych kosmetyków. Wykazuje właściwości antyseptyczne oraz ściągające, a do tego aktywizuje mechanizmy obronne skóry i procesy jej gojenia. Jeżeli zależy Ci na szybkim, lecz zwykle doraźnym poradzeniem sobie z problemem rozszerzonych porów, skorzystaj z jednorazowych plastrów oczyszczających. W sklepach znajdziesz bogaty wybór tego rodzaju produktów. Zwilż skórę oraz plaster, a następnie przyklej go. Po wyschnięciu energicznym ruchem ściągnij go – i gotowe! Dla lepszego efektu przed założeniem plastra możesz rozgrzać skórę ciepłym ręcznikiem, co spowoduje dodatkowe rozszerzenie porów. Nie zapominaj o drobiazgach, takich jak częsta zmiana poszewek. Skóra Twojej twarzy ma codziennie kontakt z poszewką poduszki, na której gromadzi się przecież cała masa zabrudzeń. Korzystaj też z osobnego ręcznika do twarzy. Jeżeli chcesz szybko zamknąć pory „manualnie”, skorzystaj z kostki lodu w najbardziej problematycznych miejscach. Powoduje to bardzo szybki efekt, który jednak nie utrzymuje się zbyt długo – to jednak doskonała pomoc doraźna. Na koniec pamiętaj o prowadzeniu zdrowego trybu życia i zdrowych nawykach. Wbrew pozorom ma to ogromny wpływ na stan Twojej skóry. Unikaj też spożywania alkoholu, palenia papierosów czy nadmiernego stresu. Wszystko to w mniejszej lub większej mierze będzie wspierało Twoją walkę z rozszerzonymi porami, które wyglądają bardzo nieestetycznie. Wiele kosmetyków pomocnych przy tej kłopotliwej dolegliwości znajdziesz w ofercie marki Avon.
Materiał partnera
